Jutro wracam już do Londynu i ostro biorę się do pracy, ale bez stresu, bo to przez niego jestem chora :/ plany jakie chcę zrealizować były obrane miesiąc temu, tak więc w końcu biorę się za to!!
P.S. Czy też tak macie, że gdy lecicie do do jakiegoś kraju to tęsknicie za polską, a gdy już wracacie to brakuje Wam tego innego miejsca? U mnie zdarza się to bardzo często :) nie potrafie znaleźć sobie miejsca jest mi dobrze i tutaj i w Londynie, nie wiem jak to kiedyś ogranę gdybym miała wybrać tylko jedno z nich :D