poniedziałek, 11 września 2017

Kabaretki

Jak minął Wam sierpień i jak zaczął się wrzesień? Jakieś plany na najbliższe dni? Ja wczoraj wróciłam z deszczowej Polski, ale Londyn również nie rozpieszcza pogodowo.
W kraju byłam tylko na kilka dni, aby pozałatwiać swoje sprawy, ale również miałam wizytę u stomatologa i rendgen pleców. Tydzień temu spadłam ze schodów, prosto z góry na dół, na szczęście na zdjęciu nic się nie pojawiło, co mogłoby mnie zmartwić. Ale nie obyło się bez licznych siniaków i bolącego kręgosłupa. Przez te kilka dni nie mogłam chodzić, na szczęście już jest lepiej. Plecy bolały, ale jakoś udało mi się zorganizować niespodziankę urodzinową dla mojego chłopaka <3 Kupiłam ogromnego Balona "Happy Birthday", kartkę urodzinową, kupiłam również tort, do którego dodałam kolorowe świeczki oraz kupiłam jego ulubiony winyl. Był zaskoczony i uśmiechnięty ;)
Tydzień przed jego urodzinami, obchodziłam również swoje imieniny i rok bycia razem <3 Dostałam kilku prezentów imieninowych, które na pewno pojawią się w stylizacjach ;) a w rocznicę w dzień pierwszy wybraliśmy się na spektakl w którym grała moja znajoma, na drugi dzień ukochany zabrał mnie do kociej kawiarni, gdzie mogłam głaskać, tulić i bawić się z około 30 kotami ;) A w niedziele poszliśmy do Science Museum, na specjalną wystawę robotów.

W sierpniu były same uroczystości, a we wrześniu czekają mnie same wyjazdy, w Polsce będę aż 2 razy, już jeden wyjazd za mną, a za tydzień kolejny, mama przylatuje do mnie na kilka dni, a później razem wracamy i cieszyć się będę moim urlopem, oby pogoda dopisała :)
Zamierzam wypocząć i naładować baterie przed zbliżającym się październikiem i wyprowadzką :)

Post nie może pojawić się oczywiście bez stylizacji. A dzisiaj mój kolejny casualowy look, który często ubieram gdy wychodzę na miasto czy do pracy.



 Top - H&M
Haleczka - H&M
Szorty - Sinsay
Rajstopy - Boots
Trampki - Converse
Plecak - Sinsay